Wibrator, czyli długa historia kobiecych przyjemności

Gadżety erotyczne to coraz szersza kategoria produktów. Zwolennicy dildo lub korków różnego typu są w stanie długo mówić o korzyściach, jakie płyną z ich stosowania. Część akcesoriów tego typu sprawia wrażenie bardzo podobnych. Dotyczy to między innymi wspomnianego dildo i wibratora. Czym różnią się oba typy zabawek dla dorosłych?

Dla rozdrażnionej złośnicy

Historia wibratora sięga XIX wiecznej Anglii. Niewielkich rozmiarów gadżet stosowano wówczas do leczenia histerii. Była to dość popularna przypadłość a w zasadzie kilka dolegliwości naraz. Jako histerię uważano zły nastrój, seksualną frustrację, notoryczne migreny o niewiadomym podłożu. Jednym ze sposobów na poprawienie samopoczucia paniom była mechaniczna stymulacja łechtaczki. Przy większej ilości pacjentek terapia stawała się uciążliwa dla lekarzy i pielęgniarek. Stąd zaczęto się posługiwać akcesorium, które imitowało męski członek. Wibrator sprawił, że znacząco zwiększyła się liczba pacjentek, jakie lekarze przyjmowali w ciągu dnia.

Kamienne fallusy w jaskiniach

Wibrator to gadżet, który liczy sobie więcej lat niż najstarsze cywilizacje. Kamienne fallusy znajdywano już bowiem w jaskiniach prawie 30 tys. lat temu. Ich popularność znacznie wzrosła w starożytnych Grecji, Rzymie i Chinach. Wibrator był wtedy klasycznym dildo, które należało wprawiać w ruch podczas użycia. Najbardziej zaawansowaną wersją wibratora były precyzyjnie wykonane egipskie tykwy w kształcie penisa. Do środka wkładano pszczoły i zamykano wlot. Wystarczyło potrząsnąć pojemnikiem, aby rozbudzony rój stłoczonych owadów wprawiał całość w przyjemne wibracje. W starożytności wibrator stosowały arystokratki, czasem kapłanki. Był także popularny w domach publicznych.

Potrzeba matką wynalazku

Przełomem w stosowaniu wibratora okazała się możliwość zasilania urządzenia prądem. Akcesorium miało wygląd dość industrialny, dlatego grono jego zwolenniczek nie było zbyt duże. Współczesne wibratory to szeroka gama produktów. Można je dobierać pod kątem ulubionej formy stymulacji – łechtaczkowej, waginalnej, punktu G, analnej. Z wibratorem warto wybrać się nie tylko do sypialni, ale także pod prysznic. Niektóre modele działają także bezpiecznie w pełnym zanurzeniu. Historia wibratora z pewnością nie jest jeszcze rozdziałem zamkniętym, ponieważ gadżet ewoluuje wraz z potrzebami jego użytkowniczek.

Nowoczesne wibratory zaskakują mocą, wielością funkcji, a także wyglądem. Niektóre z nich przypominają rzeźbę, inne biżuterię. Ich design bywa tak zaskakujący, że chowanie gadżetu do szuflady nie jest już konieczne.